poniedziałek, 6 czerwca 2016

4 dzień

Dzień trudny - bardzo dużo pod górę.
Dziś przeszliśmy 35 km. W ciągu dnia szliśmy przez dłuższą chwilę z Hiszpanką i Włoszką. Na mszy św byliśmy w Obanos.
Na trasie kościołów jest bardzo dużo, niestety dużo zamkniętych-brak księży i sekularyzacja społeczeństwa. Niestety. Na nocleg dotarliśmy o 19.00. Nocleg mamy w albergue w miejscowości Lorca. Spośrod dwóch schronisk w jednym tylko było dla nas miejsce. Śpimy na ostatnim piętrze. Warunki dobre, co najważniejsze jedną z łazienek mamy do swojej dyspozycji.
Jest późno bo już północ, ale wifi super chodzi. Dopijam herbatę 0i i idę spać.
Jutro plan 7.00 - 7.30 wyjście.  Opóźniamy wyjście ze  względu na fakt że musimy zrobić zakupy a sklep oddalony o 4.5 km. Otwierają o 9.00.
Pozdrawiamy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz